Otoczenie, w którym dorastaliśmy, ma wpływ na to, jak gramy, jednak język muzyki jest bardzo abstrakcyjny. To kod, którym posługujemy się wspólnie, we trójkę.
Czytajcie ile sił, oglądajcie zaległe filmy i seriale. A jeśli potrzebujecie inspiracji mamy dla Was kilka sprawdzonych dokumentów muzycznych.
Błoto myli tropy: gdy już na dobre rozsiądziemy się w fotelu, oni wysyłają nas w mroczne i zimne przestrzenie skalistych gór, gdy już odetchniemy po tej wyprawie, znów czujemy przygniatający niepokój.
Zderzenie cywilizacji z naturą stanowi podglebie twórczości Mirta, łączącej precyzję i wykalkulowany chłód klasycznej elektroniki z cierpliwym i organicznym podejściem field-recordingu.
Sądzę, że to dość ciepły album. Myślę, że to reakcja na okoliczności. Nie chcieliśmy pisać muzyki o tym, jak było strasznie w zeszłym roku
Ujęła nas jego szczerość i wrażliwość. Ujęła nas płyta „So Sweet, So Nice”. W końcu ujął nas jego sierpniowy koncert w Pogłosie. O muzyce i innych ważnych sprawach rozmawiamy z Johnem Moodsem.
Kiedy nagrywaliśmy „Vertigo Days” ziścił się koszmar, nie można było opuścić kraju i spotkać się z przyjaciółmi z całego świata. Lubimy Monachium, ale tylko dlatego, że wiemy, że możemy stąd wyjechać.
Moim pierwszym pełnowymiarowym koncertem od ponad półtora roku był występ zespołu Måneskin.
Aloa Input zerkają z perspektywy dzień-po-katastrofie, zastanawiają się co po nas zostało, eksplorują niszczejące gmachy, ewentualnie dopalają papieroska w gwałtownie opustoszałych przestrzeniach.
Łukasz Suchy działa niczym psychoanalityk, wydobywa wyparte odgłosy świata na zewnątrz, by wzbogacić nasze doświadczenie, przybliżyć nas do świata, którego nieprzebrane bogactwo omija nasze wątłe zmysły.
Wymyślając szkice nowych numerów niespecjalnie myślę. Po prostu siedzę w łazience z gitarą, żeby nie budzić dzieci i łączę dźwięki.
LNZNDRF, Squid, Black Country, New Road udowadniają, że rock dalej jest martwy, ale granie na gitarach ciągle ma sens.
Sztywne założenia formalne przydają całości ludzkiego pierwiastka i pulsu, nieosiągalnego w przypadku muzyki komponowanej bezpośrednio na sekwenserach.
Jesteśmy frajerami, ale pewnego dnia będziemy zwycięzcami. To tragiczna kalka myślowa, bo wiesz, że to nieprawda. Musisz po prostu cieszyć się chwilą.
W przegródce „elektronika / ambient / techno”: powietrze zatrzymane na ułamek sekundy, duchologia drugiego stopnia oraz hipsterska depresja zamiast twórczej melancholii.
Przy okazji premiery „Only Smith & Burrows Is Good Enough”, kipiącego mieszaniną radosnych melodii i refleksyjnych tekstów, mieliśmy okazję porozmawiać z Andym Burrowsem.
Rafał Księżyk drobiazgowo odtwarza mapę tamtego czasu, pokazując, jaki potencjał przepadł, rozmył się czy został zaprzepaszczony.
Bez względu na to, w jakim miejscu jesteśmy teraz, jesteśmy przekonani, że każdy z nas słuchał kiedyś złej muzyki.
Titanic Sea Moon funkcjonują poza liniowo rozumianym czasem, nie przejmują sie jego upływem, pracują na obrzeżach i pozostają wierni restrykcyjnej kontroli jakości.
Im gorzej dzieje się na Wyspach, tym lepiej dla brytyjskiej muzyki. Garść wspomnień z sesji nagraniowej debiutanckiego “When I Have Fears” irlandzkiej post-punkowej grupy The Murder Capital.
Kiedy ktoś mnie pyta, który z moich numerów lubię najbardziej, mówię, że dzieci kocha się tak samo, ale to „Czułości” kupowałabym najwięcej słodyczy.
Rok 2020 Dał nam popalić, ale też przyniósł sporo dobrych i potrzebnych doświadczeń. Jaki był m.in.dla Bartka Wąsika, zespołu Bluszcz, Faten Kaanan, Tides From Nebula.
Zapytaliśmy artystów czego słuchali w 2020 i tu wybory okazały się być momentami zaskakujące, ale też inspirujące. Zapytaliśmy także – na przekór – o pozytywy minionego roku.
Ciąg dalszy nastąpił. Oto drugi odcinek podsumowania najciekawszych albumów wydanych w 2020.
Podsumowujemy najciekawsze albumy, które ukazały się w 2020, zaraz potem ostrym narzędziem wydrapujemy ten trudny rok z kalendarza.
Niektórym muzykom nie wystarczają standardowe koszulki, jeśli chodzi o promocję. Ba, dla nich torba czy szalik to nadal za mało oryginalne przedmioty.
Druga z trzech części „Tomorrows” od Son Lux – płyta zakłopotana, „Płonie” od Blokowiska – płyta łuszcząca się jak ściana bloku w 2003 roku i „Feel Feelings” od Soko – płyta niewinnie punkowa
Za muzykę w „Cyberpunk 2077” zabrał się za to ktoś zorientowany w muzyce nie tylko popularnej, chcąc stworzyć coś więcej niż podkład pod granie.
Gdy czerwone światełko nagrywania przestało mrugać, Joe Casey opowiedział jeszcze, że pierwszym dużym festiwalem, na jakim zagrał jego Protomartyr był katowicki OFF Festival…
Dlaczego Better Person nie miał ochoty na wydanie longplaya i jak wpłynęło na niego zachorowanie na COVID-19.
„Bursztynowe światło u schyłku lata” i widmowy klimat (Khotin), wiralowa papka wszystkiego, co wyrzuca na brzeg ektoplazmatyczne sieciowe morze (Oneohtrix Point Never) oraz zaskakujący powrót do bardziej tradycyjnej rytmiki, linearnej melodyki i syntezatorowej przestrzeni (Autechre).
Nazwa Alfah Femmes bada związek między wrażliwością a szorstkością, jest jednocześnie oczywistym ukłonem w stronę Violent Femmes, jak również australijskiego zespołu Dan Kelly and The Alpha Males i nurtu Riot Grrrl.
W burzliwych czasach muzyka nie zamiera, wręcz przeciwnie. Wypełnia dostępną przestrzeń, wzbogacając ją o nowy, interesujący kontekst. Jak zatem brzmi najnowsza twórczość inspirowana działaniami ulicy?
Gaming jest dla mnie na pewno o wiele ciekawszym doświadczeniem niż muzyka filmowa, bo daje duże pole do eksploracji. W grach komputerowych jest komfort zamknięcia się w pewnym uniwersum.
Niby młodzi, ale już doświadczeni. The Cassino idą po EP-kach do celu, czyli do wydania pierwszej płyty długogrającej.
Sprawy zaszły tak daleko, że tworzenie muzyki bez nadawania jej powiązań ze światem zewnętrznym wydaje się w tym momencie zbyt błahe.
Elementem, który osadza „Kresz” w przeszłości jest jej sound, brzmienie i atmosfera. To nie jest czysta, chamska retromania, ale coś pomiędzy nią a teraźniejszością.
„Rok Małpy” Patti Smith to także lekcja pożegnań i uważności. Jest tu muzyka, ale znów na drugim planie
Legenda Trójki była budowana latami. To głębokie doświadczenie wspólnotowe. Może powinniśmy się przyzwyczaić do zmian, jako jedynego pewnika ostatnich lat, otrzeć łzy i iść dalej?
Czas pandemii nieubłaganie zmienia branżę festiwalową, mamy jednak nadzieję, że to tylko przystanek przed dobrym, które nadejdzie.
Dobre imię oraz światową sławę Biggy’ego Popa, papugi Iggy’ego Popa, zostały wykorzystane w szczytnych celach. Biggy został patronem największego mobilnego szpitala dla dzikich zwierząt w Australii.
Swoim trzecim albumem Baasch oswaja to, co ukryte w ciemności i niejednoznaczne. „Noc” powstała z obserwacji życia po zmroku.
Gitary brzmiące jak samoloty odrzutowe nigdy nie wyjdą z mody.
Po dwudziestu latach od „Tańcząc w ciemnościach” Björk wraca do grania w pełnometrażowych filmach.
Jared Leto, aktor i wokalista 30 Seconds to Mars, zagra Andy’ego Warhola w filmowej adaptacji jego biografii. Zastanawiamy się, kto w takim razie mógłby zagrać Lou Reeda I Johna Cale’a…
Z Conorem Curleyem, gitarzystą Fontaines D.C., pogadaliśmy chwilę przede wszystkim o tym, jak to było kiedyś.
Zaangażowany rap, który w ostatnich tygodniach zagrzewał do walki z rasizmem i policyjną przemocą, inspirowany IDM-em, i rave’em, album jednego z najzdolniejszych współczesnych producentów, i szalona wycieczka w widmową epokę na przełomie lat 80. i 90., będąca czymś więcej niż tylko guilty pleasure dla wytrwałych wielbicieli eurodance’u.
Pod pseudonimem Feral Atom kryje się Ola Beręsiewicz, zdolna i samowystarczalna mieszkanka Białegostoku.
W czasie wzrostu zachorować DJ-e, producenci i inicjatywy apelują do uczestników i menedżerów klubów o rozsądek w korzystaniu z zabawy w klubach.
Po ubiegłorocznej debiutanckiej płycie „Gniew” nadszedł czas na nowy singiel zespołu Noże.
Szef Spotify Daniel Ek powiedział, że to nie serwisy streamingowe płacą artystom zbyt mało za odtworzenia, ale artyści po prostu nagrywają za mało. A oprócz tego powinni jeszcze umieć utrzymać przy sobie słuchacza.
Bartek Wąsik – znany m. in. z zespołu Kwadrofonik pianista, kompozytor, aranżer – jest wymarzonym rozmówcą: otwartym, szczerym, ciekawym świata. Muzyka i opowieść o niej stała się przyczynkiem do refleksji o wolności, pandemii i o sobie samym.
Kolejny tydzień wakacyjny, zamiast przynosić ekscytujące wieści festiwalowe, zalewa nas ogromem przygnębiających wiadomości.
Marc Geiger, współtwórca Lollapaloozy, nie podziela brytyjskiego optymizmu i przewiduje, że również w przyszłym roku możemy zapomnieć o festiwalach…
Das Hobos z ogromną łatwością łączą country-folkowe partie gitar i harmonijki ustnej, piosenkowe melodie oraz górę syntezatorowo-laptopowych manipulacji spowitych w ciemnym, niemal dubowym pogłosie.
Tom Meighan ogłosił pożegnanie z mikrofonem w zespole Kasabian. Enigmatyczne „powody osobiste” szybko okazały się być oskarżeniem o napaść i pobicie…
Radość, taniec, gorycz, nostalgia i intensywność przeżyć (Perfume Genius), najlepszy album w dorobku The National nie nagrany przez ten zespół (Muzz), melodyjny rock, od którego nie cierpnie skóra (The Freuders).
Ian Curtis w książce Savage’a jest niczym zjawa, autor przytacza jedynie kilka jego wypowiedzi z archiwalnych wywiadów. Czytelnicy poznają go z opowieści innych.
Tu przeszłość i tradycja idą w parze z zaangażowaniem i troską o przyszłość. „Siostry rzeki” to opowieść o zagłuszanej potrzebie bycia z naturą i dla natury.
Czy w świecie artificial intelligence jest jeszcze miejsce na prawdziwy jazz?
Napisaliśmy ten tekst w geście solidarności z tymi, którzy protestują w Stanach Zjednoczonych przeciwko systemowemu rasizmowi.
Kisu Min grają trochę punkową, trochę romantyczną, trochę nowofalową, ale zawsze melodyjną muzykę
Muzyczne eksperymenty melancholijnego szaleńca (Blake Mills), trashowa abstrakcja (Handle), powtórka na dobrze znanym terenie (Scott Matthew).
To nie jest obciachowy konkurs popowy. To jest konkurs muzyczny – mówił po wygranej na sobotnim finale Eurowizji wokalista zespołu Måneskin, Damiano David.
W wieku nastoletnim Laura Jane Grace, paradoksalnie, wiedziała, kim chce zostać, ale nie wiedziała kim jest.
Niepoprawna litera „y” w nazwie grupy mówi o nich wszystko. Z jednej strony są modelowymi reprezentantami gatunku, z drugiej wydają się nie zważać na żadne krępujące kończyny konwencje.
Wykorzystajmy social distancing by przemyśleć to wszystko, co dotąd wydawało się nam właściwym sposobem życia.
Historia zatopionej wsi, noiseowa impresja na temat sztormu, a wszystko to zanurzone w kaszubskiej mitologii – tak w najkrótszych słowach można opisać najnowszy album Kiev Office
Muzyka stonowana i spokojna na niespokojne czasy. Niech was te dźwięki wyjątkowo ukoją, oswobodzą i otulą. Przedstawiam trzy płyty, do których miło mi się leżało na łóżku i bujało na krześle…
Ten wywiad to suplement do opublikowanej niedawno recenzji albumu „Stray” grupy Bambara. Pierwotny tekst powstawał w zupełnie innej rzeczywistości i nic nie zapowiadało jej rychłego końca…
Opiłki smutku w trybach maszyny do indie rockowych przebojów (Canshaker Pi – „Okay Decay”), potężna dawka dźwiękowej witaminy D (Lor – „Sunlight”) i wehikuł czasu zapętlony ćwierć wieku temu (Greg Dulli – „Random Desire”).
„Dziewczyna, którą nigdy nie byłam” Caitlin Moran to opowieść o tym, że błędy młodości należy popełniać w młodości, a szczęśliwy ten, kto umie wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski.
To właśnie z potrzeby eksploracji, czy to słów o rzeczach i uczuciach, czy brzmień z pogranicza lo-fi, zrodził się album „Nie będę tańczył”.
Wirujące wariacje jazzowe Sama Gendela, mroczna prywatność Mosesa Sumneya i elektronika braci Smart (Sunda Arc) korzystająca z klasycznych uniesień.
Uświadommy to sobie wszyscy pozamykani w swoich rakietach – przez najbliższe tygodnie po prostu dryfujemy w kosmosie…
Mamy XXI wiek, okres od dawna nie jest tematem tabu, mówimy o nim głośno, tworzymy o nim memy, a także możemy koić okresowy ból istnienia muzyką.
Zapraszamy na afterparty osobliwości wydawniczych, które obok „Space Odity” czy „In the Court of the Crimson King” świętowały półwiecze istnienia w roku 1959.
Płyta „Everything Else Has Gone Wrong” wyszła 17 stycznia 2020 roku, a równo dwa miesiące po jej wydaniu, czyli 17 marca, Bombay Bicycle Club wystąpi w warszawskim klubie Proxima. O tym, jak rozłąka wpłynęła na zespół, opowiedział nam jego lider Jack Steadman.
Próba zobrazowania „życia” dronów (Forest Swords), najdziwniejsza duchologiczna płyta pop polskiej produkcji (Enchanted Hunters) oraz krystalicznie czysty powrót po sześciu latach przerwy (When Saints Go Machine).
Niepewność żal, i irytacja rządami Donalda Trumpa to podglebie wielu współcześnie wydanych albumów – Idles, Kim Gordon, Algiers, A Tribe Called Quest, Jim James.
Free Games For May, gdańskie trio generuje miły dla ucha hałas nawiązujący do najlepszych lat muzyki gitarowej.
Muzyka przeznaczona do zróżnicowanego użycia. Od tanecznego porywu Gaijin Blues, przez medytacyjną agresję Tunes of Negation, aż po tekstualną refleksję Kate Tempest.
Algiers nie próżnują – jak dowiecie się z poniższego wywiadu, ostatnie lata były dla nich bardzo pracowite: adaptacja piosenek, które nie weszły na poprzedni album, mordercza trasa koncertowa, nagrywanie nowej płyty…
Płytowe podsumowanie roku 2019 – w środku m. in. FKA twigs, Chelsea Wolf, Big Thief, Earl Sweetshirt, James Blake, Sharon von Etten, Swans, Abul Mogard, The National.
Fizycznie ograniczenia stały się podstawową bronią i emblematem Chesnutta, a nieoheblowane, proste i nieco spóźniające się melodie jednym możliwym podkładem pod mroczne, jednak podlane specyficznym, mocno przewrotnym soczystym poczuciem humoru, teksty.
Płytowe podsumowanie roku 2019 – w środku m. in. Weyes Blood, Bon Iver, Floating Points, Slowthai, Nick Cave, Danger Mouse, Ralph Kamiński, Lingua Ignota, Fontaines D.C.
Tym, którzy jeszcze nie mieli okazji do tego, żeby rozgościć się w „Dwunastym domu”, radzimy jak najszybsze zapukanie do drzwi. A o tym, co was za nimi czeka, opowiadają nam Gosia i Magda.
Mona Polaski (nie mylić z Mery Spolsky) to nowy projekt dwóch Panów z grupy Bruno Schulz. Słychać w tym całą górę nostalgicznych nowofalowych melodii, post-punkową motorykę oraz ciężkie powietrze miasta Łodzi.
MusicNOW! istnieje już od 7 lat i pierwszy raz w historii zdecydowaliśmy się otworzyć nasze łamy na ludzi z zewnątrz.
Rites of Fall, polski twórca elektroniki łączącej gęsty od morku ambient z syntezatorową rytmiką opowiada o swoich ulubionych kompozycjach.
Jest w tym sporo radykalnej matmy, trochę metafizycznego uniesienia, ale przede wszystkim bardzo dużo miejsca na nieposkromioną improwizację.
Nostalgiczne, niespiesznie rozwijające się melodie, rozmyte brzmienie gitar i sporo tęsknoty parującej wprost z rozgrzanego asfaltu
„JAVVA to zespół taneczny zrodzony z bitu, gitar i namiętnych mikropsychoz” – w ten nieco kokieteryjny sposób przedstawia się czterech gentelmenów wielokrotnie już sprawdzonych w koncertowych i studyjnych bojach…
„Będąc na scenie przeistaczasz się z siebie w wykonawcę. To mocno transcendentalne doświadczenie”
Efterklang, trzej nierozłączni od czasów szkolnych Duńczycy, właśnie wypuścili piąty studyjny album w liczącej już prawie 19 lat historii zespołu.
W tym zestawieniu płytowym poruszamy się pomiędzy klimatem melancholijnym (Mirt), mrocznym (Rites of Fall), a rzeźnią (Mazut).
Spróbujmy spojrzeć na The 1975 tak, jak The 1975 patrzą na nas.
Phum Viphurit urodził się w Tajlandii, potem wychowywał się w Nowej Zelandii, aby znowu wrócić do Bangkoku. O tym między innymi opowiada w swoich wychillowanych, wzruszających utworach.
Można odnieść wrażenie, że Bon Iver zrobił jeden bezpieczny krok w tył, a przy tym zdecydował się skomplikować wszystkie ze swoich dotychczasowych muzycznych wcieleń.
KÁRYYN, Marissa Nadler & Stephen Brodsky, Lingua Ignota – albumy z bardzo różnych gatunkowych półek, łączy je jednak bardzo ważna cecha. Wszystkie opowiadają o emocjach, smutku i trudnych przeżyciach.
„I don’t care if I’m too young to be unhappy”. Czyżby? Przegląd płyt Waxahatchee.
Kryzys klimatyczny, podejrzane eksperymenty z A.I., niepokojące ciążenie ustrojów demokracji w kierunku różnych form autorytaryzmu. Kompozyt – polski duet post-dubowy osiadły w Londynie – opowiada o „Hybridism”…
EABS, wrocławska ekipa pod kierownictwem Marka Pędziwiatra, łącząc jazzową energię ze słowiańskim duchem, w krótkim czasie dorobiła się miana „odnowicieli polskiego jazzu”.
Niemoc, ulubieńcy miłośników zarówno gitarowych, jak i elektronicznych brzmień osadzonych w estetykach lat 80. i 90. wydali niedawno swój pierwszy longplay „Baśnie”.
Czasami napotykamy na swojej drodze artystów, którzy nie mają nawet trzech nagranych kawałków, bo są na początku swojej drogi. Jednym z takich zespołów jest Dynasonic, który w dodatku podkreśla, że minimalizm to jedna z podstaw ich działania.
Yeasayer stnieją od 2006 roku. Zadebiutowali płytą, dzięki której stawiano ich w jednym szeregu z Animal Collective czy Gang Gang Dance…
Za zespołem Cudowne Lata z oficyny Trzech Szóstek stoi niesamowita historia – Ania Włodarczyk z Warszawy i wychowana w Bejrucie Amina Dargham z Krakowa spotkały się i od tego momentu działają wspólnie – nie tylko na scenie, ale także w życiu.
Gitarzysta Daughters, Nicholas Andrew Sadler, opowiedział nam o różnych historiach kryjących się za kawałkami z ich ostatniego albumu „You Won’t Get What You Want”. Dowiedzieliśmy się przy okazji, że muzyka Daughters to muzyka (chociaż trochę) taneczna.
Muzyka to na pewno coś, co można przekazywać z pokolenia na pokolenie. Tak dzieje się też w rodzinie Pospieszalskich. Jej kolejne pokolenie, czyli Łukasz, Szczepan, Marek i Nikodem, stworzyli wspólnie projekt SantaBarbara.
Funk, jazz, rap, soul, a także rozważania o filozofii Willarda Van Ormana Quine’a. Takie połączenie może nam zagwarantować tylko ekipa P.Unity, która ostatnio była nominowana do Fryderyka w kategorii… blues.
Perfect Son, „pierwszy polak wydający w wytwórni Sub Pop”, zdradza kulisy trzech utworów z albumu „Cast”.
„Poczujecie się na tym koncercie tak błogo, jak wasi dziadkowie w waszym wieku” – tak o wspólnym projekcie formacji Babu Król i Smutne Piosenki pisze OFF Festival…
P.Unity, Cudowne Lata, Perfect Son, Niemoc i Smutne Piosenki podpowiadają, co w tym roku warto zobaczyć na OFF Festivalu.
Trupa Trupa, EABS, Tęskno, Polmuz i Dynasonic podpowiadają, co w tym roku warto zobaczyć na OFF Festivalu.
O czym była pierwsza piosenka Kurta Vile’a, jak to jest z jej lękami, czyimi piosenkami się zachwyca i czy myśli już o tym, co po nim pozostanie.
Oto rada na Wasze przegrzane zwoje: bierzcie najzimniejsze piosenki świata i pozwólcie aby płynąca z nich bryza obległa Wasze rozgrzane torsy!
a moment przed startem sezonu festiwalowego 2019 prezentujemy trzeci i ostatni odcinek przeglądu najciekawszych pozycji w line-upie Open’era, OFF Festivalu, Up To Date i festiwalu Tauron Nowa Muzyka.
Ciągle niezdecydowani? Oto drugi odcinek pierwszego odcinka przeglądu potencjalnie najciekawszych koncertów tego festiwalowego lata.
Bill Oxley, emerytowany agent CIA, w wieku 79 lat, na łożu śmierci w Mercy Hospital w stanie Maine, przyznał się do zabójstwa Boba Marleya.
Zapraszamy na pierwszy odcinek międzywydziałowego przeglądu festiwalowego lata 2019. W składzie OFF Festival, Tauron Nowa Muzyka, Halfway Festival, Open’er, Soundrive, Up To Date, Fest Festival oraz śladowe ilości orzeszków ziemnych.
W tym roku trochę zaniedbaliśmy cykl elektronasłuchów, a znakomitych albumów z wysublimowaną elektroniką przybywa w zatrważającym tempie. By totalnie nie stracić refleksu proponujemy Wam porcję trzech świetnych płyt z ostatnich miesięcy – to i tak o wiele za mało w stosunku do podaży.
Kim byłby Bowie, gdyby wyglądał jak jego fani? Gdyby Björk wyglądała jak pani z biura? Ekstrawagancja wizualna i ekstrawagancja muzyczna to naturalne połączenie.
Rok przed wejściem w lata 20. XXI wieku muzyka popularna redefiniuje to, co w niej najlepsze. Nikt nie tańczy charlestona!
Belgijska grupa Go March wnikliwie przerobiła postrockowy elementarz, w żadnym razie nie odcina się od tradycji, mimo to skutecznie wykracza poza schematy.
Recenzje „Phoenix” świeżo reaktywowanych Pedro the Lion, „It Won/t Be Like This All the Time” szkockich smutasów z The Twilight Sad” oraz „More or Less” australijskiego songwritera, Dana Mangana
Lord Kesseli zatrzymuje nas gdzieś w mglistej epoce pomiędzy latami 80. a początkiem ostatniej dekady XX stulecia, w której gotycka estetyka nie kłóci się z tęsknymi partiami syntezatorów.
W ramach remanentu trzy ważne gitarowe albumy wydane w 2018 roku, które z przyczyn tylko częściowo niezależnych od autorów dotąd nie pojawiły się w serwisie.
Czy David Bowie naprawdę istniał? Jeśli tak, to tylko jako kreacja artystyczna. Co jednak kryło się za kolejnymi maskami, które zakładał?
Po wpisaniu w Google hasła „Beyoncé Illuminati” wyskakuje jakieś 5 tryliardów wyników, więc coś musi być na rzeczy, bo jak wiadomo, Internet nigdy się nie myli.
Przed Wami zajawka sekcji VIDEO w serwisie musicNOW! Rozmawiamy o płytach, koncertach i festiwalach. Od stycznia 2019 widzimy się regularnie.
Na święta Bożego Narodzenia tym, których kochacie kupcie muzykę. Tym, których nie kochacie też kupcie muzykę. Oto płytowy poradnik prezentowy część druga.
Prezenty świąteczne to nie tylko skarpetki. Wierzymy, że pomożemy Wam trafić w gusta muzyczne Waszych obdarowywanych przynajmniej w kilku procentach!
Oprócz tego, że płyty z tego nasłuchu są rejestracją prób szukania nowego brzmienia, to ośmielę się stwierdzić, że zarówno Interpol, jak i Oh Sees chcieli by mieć Mitski w swoim zespole…
Coś więcej niż soundtrack do horroru (Thom Yorke – „Suspiria”), kolejna produkcja fantomowego serbskiego hutnika (Abul Mogard – „Above All Dreams”) oraz kliniczny produkt nerwicy (Mazutti – „Kształt jazzu, który ma dojść”).
Czy, nawet w emocjach, dozwolone jest działanie mające na celu usunięcie czyjejś wypowiedzi tylko dlatego, że jest ona inna niż stanowisko, które sami reprezentujemy?
Jeśli zastanawiacie się co zrobić po tym jak nagracie już „znakomity debiut” i „pełną inspiracji i oryginalności drugą płytę”, to weźcie przykład z grupy Kamp!
Public Service Broadcasting już w czwartek zagrają w warszawskich Hybrydach. Lider zespołu opowiedział nam o procesie tworzenia ich nietypowych utworów, misji, a także herbacie.
Miękka i delikatna mikstura koronkowo tkanego popu i emotroniki w duchu Lali Puna w warstwie lirycznej przestrzega przed wyobcowaniem i samotnością w sztucznym, sterowanym odgórnie świecie Instagrama, Facebooka i Tindera…
Szwajcarski synthpopowy duet Wolfman opowiedział nam o „Mad Woman”, trzecim dużym albumie w swoim dorobku.
Metoda prób i błędów, tony złych piosenek i dużo dźwięków pieczołowicie tworzonych w absolutnej samotności, które tylko czasami okazują się przydatne w dalszej pracy.
Zanim za oknem zacznie się dziać naprawdę źle, warto nadrobić zaległości. Fazerdaze, Alvvays i Best Coast to potrójne remedium na jesienne przesilenie.
Niewyjaśnione zniknięcie Avril Lavigne, niejaka Melissa Vandella i zmowa wytwórni. Co stało się z punkową księżniczką dla mas?
Mały album piewców gitarowej apokalipsy z Protomartyr, podwodny album Animal Collective i piosenkowy album niepoprawnych eksperymentatorów z Collections of Colonies of Bees.
Za nami trzynasta edycja OFF-a. Trochę pechowa, trochę kontrowersyjna, ale też z momentami, które będziemy wspominać…
Krótko na temat industrialno-dubowego Echo Deal, elektroniczno-dętego kIRka, oraz modularno-instrumentalnego projektu Artura Majewskiego i Patryka Zakrockiego…
Praca nad „Make Way For Love” była doświadczeniem katartycznym. Przepracowałem rozstanie za pomocą pióra, kartki i pianina…
Chcielibyście zobaczyć Post Malone’a w reality show Netflixa „Queer Eye”? Okazuje się, że jego fani bardzo chcieliby, aby przeszedł przemianę w programie ponieważ „jest brzydki i śmierdzi”.
Największe wrażenie na ojcu zrobił Byrne. “Moje muzyczne odkrycie i jednocześnie numer jeden tego dnia to Misio ze swoimi klonami Prince’a i Grace Jones, którzy przygrywali mu na instrumentach” – napisał.
kIRk wydał właśnie swoją piątą płytę i choć nadal przytłacza nienaturalnie dusznym klimatem to nowy materiał zdaje się przynosić w twórczości tria subtelny powiew odrodzenia, lekki wietrzyk nadziei…
Dwóch najbardziej zapracowanych ludzi w polskiej muzyce dopięło swego! Udało im się połączyć siły, by nagrać długo zapowiadany album inspirowany klasyką niemego dokumentu „Nanuk z Północy”…
Ostatni odcinek przeglądu najważniejszych koncertów festiwalowych tego lata – Open’er, OFF, Soundrive.
Drugi odcinek przeglądu najważniejszych koncertów festiwalowych tego lata – Open’er, OFF, Halfway, Tauron Nowa Muzyka.
Pierwszy odcinek przeglądu najważniejszych koncertów festiwalowych tego lata – Open’er, OFF, Halfway, Tauron, Up To Date.
Zespół Haim pozbył się swojego agenta w 2017 roku. Powód? Siostry dowiedziały się, że dostały znacznie niższą pensję za swój występ niż grający na tym samym festiwalu artysta/zespół płci męskiej.
Zawsze będziemy próbować czegoś nowego, sprawdzać, czy możemy zrobić coś, czego jeszcze nie zrobiono i jednocześnie pozostawać Low.
Sprowadzanie pracy Jozefa van Wissema tylko do kolaboracji z Jimem Jarmuschem to wielki błąd. Wissem to bardzo wszechstronny twórca, komponujący muzykę będącą uzupełnieniem filmów, obrazów, a nawet… gier komputerowych.
„Ona jest z nim tylko dlatego, że jest jej jedyną szansą na powrót na rodzinną planetę” – śmiali się ludzie z internetów. A może tę nietypową parę połączyło coś więcej? Może słuchają razem muzyki?
Nie mam już potrzeby wkładać całego związku w jedną piosenkę.
Schodząc z piedestału muzycznego autorytetu Nosowska stara się odczarować popkulturę prześmiewając różne jej opresje…
Muzykę znajdziemy niemalże wszędzie: na dalekiej Północy, w pociągu do Łodzi i w przestrzeni kosmicznej. Jak twierdzą niektórzy fizycy – nie istnieje próżnia absolutna. Owszem, bo zawsze wypełnia ją odpowiedni akompaniament.
Album „Synchronicity” duetu Kompozyt przepisujemy niniejszym każdemu cierpiącemu na internetową nerwicę i serialowe opętanie.
Songwriting This is The Kit, i to od czasu debiutu, przypomina przypatrywanie się mrówkom przez lupę…
Post-punkowcy, którzy zdradzili gitary na rzecz syntezatorów, amerykański indie rock zgodny ze szkołą wczesnego Death Cab For Cutie i odrobinę męcząca superowość brytyjsko-japońskiego superorganizmu…
Szukałam sobie kiedyś własnego odpowiednika kosmosu, tego czarnego, ale ze światłami, szalonego, ale i poukładanego w swojej potędze.
Wyobraźcie sobie debiutancki album Interpolu z obniżonym środkiem ciężkości, mroczniejszą aurą i bardziej muskularnymi partiami gitar…
Pozwoliliśmy, by o trzech piosenkach ze swojego eklektycznego elektronicznego albumu Miron Grzegorkiewicz, tym razem występujący jako M8N, opowiedział nam sam. I zrobił to bardzo ciekawie.
Czasami los nieszczególnie nam sprzyja. Piosenki nie działają tak dobrze jak zwykle i cały Spotify w swej gigantycznej niepoliczalności, nie ma dla nas nawet jednego utworu, na którym warto by zawiesić ucho…
Stranded, Not Lost” wybrzmiewa przede wszystkim izolacją. Wszechświat tworzony przez Lambrou ogranicza się do niego samego – znajdującego się w stanie smutnego zawieszenia, ale wciąż na tyle świadomego, żeby każdy komponowany przez siebie dźwięk traktować z rozmysłem.
Większość piosenek, jakie docierają lub nie docierają do naszych uszu, powstaje z miłości, prawda? Te, które znalazły się na wydanym w listopadzie 2017 roku krążku stosunkowo nowo powstałej grupy Spirit Fest, wzięły się uczucia, jakim Markus Acher (Notwist, Lali Puna) darzy Tenniscoats – kultowy japoński duet tworzony przez Sayę i Takashiego Ueno.
Przyglądamy się trzem naprawdę wartościowym krążkom, jakie w ostatnich miesiącach wypuściły lokalne labele – Mazut, Rites of Fall i Earth Trax.
Na Islandii narodziła się supergrupa. Utytułowani islandzcy muzycy postanowili spędzać ze sobą po trzy dni w miesiącu przez cały rok…
Edyta pcha palce do buzi, a potem bezczelnie się oblizuje. To bardzo nieładnie. Tak samo nieładnie śpiewa ona bezkompromisowe teksty do dźwięków kontrabasu czy akordeonu…
Fani zespołu zaczęli pytać o to, czy koszulki są dostępne w rozmiarach dla dorosłych. Szkoła odpowiedziała jednak, że są stworzone wyłącznie dla ich drużyny piłki nożnej.
Dzisiaj żeglujemy od dawno niewidzianych cudownych dzieci nowojorskiej sceny post hardcore, przez twórczość amerykańskiego Kapitana Nemo, aż po zabawkowo-eskapistyczne piosenki międzynarodowego projektu Spirit Fest.
Ta piosenka początkowo nazywała się „Harry Potter”, ale nie mogliśmy oficjalnie nadać jej tego tytułu ze względu na prawa autorskie – musieliśmy więc znaleźć innego magika jedynaka…
Na co dzień piszemy dla Was o muzyce, a dzisiaj chcielibyśmy się nią podzielić…
Dla entuzjastów wszelkiej maści elektroniki to był bardzo dobry rok, skupmy się więc tylko na jesieni, która w 2017 była prawdziwą porą syntezatorowej obfitości.
Forest Swords, Protomartyr, Superorganism, Laura Marling, Idles, Arcade Fire, Giorgio Fazer i Lairs w drugiej części podsumowania 2017 redakcji musicNOW!
Kings of Convenience, Austra, Brand New, St. Vincent, Bastarda, Brockhampton, LCD Soundsystem i Fred Thomas w pierwszej części podsumowania 2017 redakcji musicNOW!
Katie Crutchfield, gwiazda amerykańskiej sceny indie, zagrała na nim solo dla garstki wybrańców…
„Dzięki Joshowi Homme muszę teraz spędzić noc na ostrym dyżurze. Serio, KTO TAK ROBI?!?” – napisała w Chelsea Lauren, fotografka, którą lider Queens of the Stone Age, Josh Homme, kopnął w twarz podczas koncertu.
Lali Puna, najbardziej klasyczni reprezentanci berlińskiej wytwórni Morr Music, robią swój sypialniano-laptopowy electro-pop już prawie 20 lat…
„Moim zdaniem, z tak alternatywną muzyką nie jesteśmy w stanie już więcej zdziałać. Na Juwenaliach raczej nie zagramy. To nie są dźwięki dla masowego odbiorcy.”
– Dzień Morrisseya świętuje artystę, którego muzyka zniewalała i inspirowała pokolenia ludzi, którzy nie zawsze czuli się dopasowani – bo urodzili się, żeby się wyróżniać – powiedział burmistrz miasta Eric Garcetti.
Na świecie istnieje pewien rodzaj piosenek tanecznych, które zdradzają cwany zamysł twórcy zamiatającego krajobraz emocjonalnej ruiny pod nonszalancko porzucony płaszczyk stworzony z cekinów i błyskotek. Oznacza to oczywiście, że ów twórca jest nagi.
Mac DeMarco postanowił pozbyć się swojej starej kanapy, a przy okazji przekazać pieniądze na szczytny cel. Wystawił ją więc na portalu eBay, a zdobyte ze sprzedaży środki postanowił przekazać na Rock Camp for Girls Montreal.
Kolejny koncert Nicka Cave’a w Polsce za nami. Dla mnie to już piąty raz, kiedy miałam okazję zobaczyć Nicka i złe nasiona na żywo. Po wielu doświadczeniach z tematem stwierdziłam jedno – moja relacja z tego wydarzenia byłaby niczym innym, jak nudną egzaltacją. Dałam się więc wypowiedzieć… moim rodzicom.
Choć na „Warhaus“ pozostaje wierny dekadenckiemu romantyzmowi, Maarten Devoldere używa innych środków niż w przypadku debiutanckiego krążka „We Fucked a Flame into Being“. Jakich? Sam wam o tym opowie.
Gdybym miała wybrać jedno określenie, by opisać to, jak śpiewa Stef Chura, wybrałabym… żabi skrzek. Stef Chura, oczko w głowie Freda Thomasa, opowiada nam o tym, że „skrzeczy” nie tylko o chłopakach.
Michał Jacaszek to niewątpliwie jeden z największych oryginałów na polskiej scenie elektronicznej. Muzyk porusza się gdzieś pomiędzy ambientem, z jego relaksacyjną monotonią i rozmytą astrukturalnością…
Pod koniec października wraca na koncerty długo wyczekiwana w Polsce Austra.
Jesień to czas muzycznych premier. W tym roku wrzesień obrodził w nowe krążki spod znaku post rocka – gatunku, który, choć swą złotą erę ma już stanowczo za sobą, nadal jednak posiada zarówno swych przedwiecznych mistrzów, jak i całkiem wziętych młodych akolitów.
Mamy przyjemność zaprezentować Wam „You’re Nothing”, pierwszy singiel promujący nadchodzący album dunskiej grupy Get Your Gun.
John Lemon ma niedługo zniknąć z półek, a wszystko za sprawą wdowy po Johnie Lennonie – Yoko Ono.
Nową dystrybucję biletów promuje filmik ze słodkimi kotkami, które przekonują, że fani artystki nie będą już musieli walczyć z botami, aby dostać bilety na upragniony koncert.
Z kim nie wybierać się w podróż, czyj koncert był lepszy niż seks i u kogo wykupić abonament na transfer dobrej energii – wszystkiego dowiecie się z naszej relacji.
Tak, nie jestem fanem Lollapolooza. Tak się składa, że jest on największą chicagowską imprezą roku, ale niekoniecznie muzyczną! Dlatego najbardziej z Lollapolooza lubię festiwalowe aftershows. Nawet Arcade Fire nie zaciągnęło mnie do Grand Park…
Astrologiczno-symfoniczny projekt z kolaboracją Sufjana Stevensa, kolejny IDM-owy majstersztyk oraz mniej muzycznie, a bardziej estetycznie udany najnowszy album Arcade Fire
Walka z rutyną, poszukiwanie nowych środków wyrazu, wychodzenie ze strefy komfortu i sprawdzanie się w zupełnie nowych sytuacjach to koła zamachowe wszystkich bez wyjątku dziedzin sztuki.
„Cholera, zostawiliśmy Richarda w Północnej Dakocie” – napisał we wtorek na swoim profilu na Twitterze Stuart Murdoch, lider Belle and Sebastian. Richard Colburn to perkusista grupy, który miał razem z zespołem zagrać tego dnia w Minnesocie.
Albini na przestrzeni lat zapomniał, czy pasek do gitary to bardziej pasek, czy bardziej do gitary…
Arrested Development, tak samo na początku lat 90., jak i dziś, jest grupą oddzielną, właściwie w każdym względzie.
Stojąc na tle tęczowej flagi Harris powiedział „Siema, nazywam się Thor Harris i startuję w wyborach na gubernatora Teksasu, bo pieprzyć to”.
Nie dało się być wszędzie, ale robiliśmy co mogliśmy – oto pierwszy odcinek podsumowania najbardziejszych momentów tegorocznego OFF Festivalu.
Powodów do wizyty na gdańskim festiwalu z roku na rok jest coraz więcej. Przedstawiamy kilka z nich w telegraficznym skrócie.
Zestaw w pełni gitarowy. Dwa bardzo dobre albumy solidnych i sprawdzonych grup made in Canada kontra jeden wściekły debiut prosto ze Zjednoczonego Królestwa.
Zapytaliśmy trzech muzyków, którzy sami zagrają w Dolinie Trzech Stawów o to, kogo najchętniej posłuchają.
Jest taka płyta, która w pierwszych tygodniach lata stanowiła soundtrack mojego życia.
W tym roku line-up OFF-a zachwyca. Propozycje dla siebie znalazła prawie każda osoba z naszej redakcji.
Kolejna odsłona warsztatów „Dotacje na Kreacje” podniosła poziom abstrakcji w górne rejony skali.
Trzy płyty poruszające się w stylistyce ciężkich beatów i syntezatorowych sampli. Tylko przypadek czy już tendencja? Czy to droga, w którą zmierza polska scena hip-hopowa?
Sleep Party People, czyli multiinstrumentalista Brian Batz i nieodzowna królicza maska, za pomocą której przeistacza się on w superbohatera, przepraszam najmocniej – songwritera, wydał właśnie czwarty album.
Na OFF Festivalu zachwycili, teraz często wracają do Polski ze swoim nietypowym sposobem grania. Islam Chipsy byli też w Gdańsku w sobotę, a my rozmawialiśmy z nimi parę miesięcy temu w Warszawie.
Artysta kreśli cokolwiek utopijny, a jednak porywający obraz przyszłego społeczeństwa szanującego odmienność seksualną, odrzucającą patriarchalne podziały, silnie zintegrowanego z naturą.
Stało się. Opuściłam swoją strefę komfortu. Wyszłam i do obcych mi ludzi, i do obcej mi sztuki.
„Tło” w tym przypadku Wesołowskiego jest czymś przejmującym, wyzyskanym do końca, niedającym prostego odprężenia, ale zmuszającym do pogrążenia się w nim.
Nie wiem jak możliwe jest to, aby dwóch gości z odległego i mroźnego kraju prezentowało sobą całą czułość i dobroduszność świata. To jakaś anomalia, prawdopodobnie spowodowana jedzeniem zbyt dużej ilości zimnego łososia i mazianiem dzieci po urodzeniu wielorybim tranem.
„Muszę przyznać, ze wciąż bywam nieśmiała na scenie, ale gdy show jest dobre, powoli się otwieram. W Polsce, za każdym razem, publiczność traktuje mnie świetnie…”
„SZUM” nie jest jednostajny i głuchy, to zdecydowanie ten rodzaju dźwięków tła, w których kłębią się ukryte struktury, chaos, w którym odznaczają się zaczątki nieubłaganej muzycznej symetrii…
Trochę przyciągnęły mnie tam heheszki, trochę uwielbienie dla jego artystycznych klipów, postsowieckiej stylistyki i obciachowego wąsa. To miał być fajny wieczór, który stał się naprawdę super wieczorem.
Wszyscy, którzy zachwycają się „odkrywczym” projektem Adama „Nergala” Darskiego i Johna Portera, powinni pamiętać, że ich pomysł na mroczne folkowe […]
Kurt Wagner (Lambchop), Fred Thomas i London O’Connor – trzech songwriterów, trzy pokolenia, trzy różne środki wyrazu, dziewiąty nasłuch.
Old Fashioned Lover Boy jest Włochem, pisze ładne, oparte o akustyczne brzmienia piosenki, a do tego właśnie wyruszył w minitrasę po Polsce…
Kiedy ilość pyłów zawieszonych w warszawskim powietrzu jest tak wysoka, że przechodzi mi ochota na papierosa, zaczynam tęsknić za bryzą.
TOMM¥ €A$H ostatnio odwiedził Polskę w listopadzie zeszłego roku. Jego koncert w Cafe Kulturalna został wtedy wyprzedany. Tym razem będziecie […]
Zestaw piosenek dla tych, którzy planują godnie dospać do wiosny nie tracąc przy tym ubezpieczenia i zniżek za bezszkodową jazdę.
Nietoperze posługują się tak zwaną echolokacją – wysyłają w pustkę otaczającego je świata dźwięk po to, aby rozpoznać przeszkody na swojej drodze. Natalia Czekała i zespół T/Aboret proponują podobną metodę.
Arms and Sleepers, wydał właśnie szósty album. Max Lewis i Mirza Ramic, bazując na firmowej mieszance trip-hopu i ambientu, zapuścili się także w mocno hiphopowe rejony…
Recepta na długodystansową relację muzyczną, nieprzewidywalność procesu twórczego i nie najlepsze wspomnienia z OFF Festivalu.
Długo wyczekiwany, jedyny w Polsce koncert Pink Turns Blue – niemieckiej grupy poruszającej się w stylistyce bliskiej zimnej fali wczesnego […]
Plants & Animals na wydanym w zeszłym roku „Waltzed In From The Rumbling” miejscami brzmią zupełnie retro, niekiedy ocierają się o Radiohead, łamią strukturę utworów, a czasami grają zwyczajnie proste i melodyjne piosenki.
Elektronika, elektronika i elektronika – recenzje trzech świeżutkich płyt, których wspólnym mianownikiem są syntezatory.
Mamy karnawał, więc motywem przewodnim tego nasłuchu niech będzie stylizacja. Podczas gdy my z błogimi uśmiechami toniemy w morzu świetnych premier, Flaming Lips, Foxygen i Regrettes bawią się w najlepsze zasłonięci kolorowymi maskami.
Oto selekcja rapsów dla wszystkich, którzy ten gatunek omijają łukiem (lub to on ich omija).
Marteen Devoldere, na co dzień 1/2 gitarowo-wokalnej podpory belgijskiej grupy Balthazar, opowiedział nam o trzech utworach ze swojego solowego debiutu.
Zapowiedź koncertu Avec Le Soleil Sortant De Sa Bouche w Cafe Kulturalna w Warszawie.
Multiinstrumentalista, producent i, co najważniejsze z punktu widzenia tego tekstu, songwriter działa własnym rytmem i robi to dobrze.
Czas jest szybki i precyzyjny w działaniu, dlatego od fonograficznego debiutu Blonde Redhead niepostrzeżenie minęło już ponad 20 lat. W […]
Rok 2016 przeszedł do historii. Oto 25 piosenek, za które będziemy go dobrze wspominać.
Maarten Devoldere to ten bardziej dekadencki, mroczny, niedogolony i odrobinkę zniszczony życiem wokalista belgijskiej grupy Balthazar.
Kilka słów o transferze z wilgotnej dżungli prosto do salonu gier (Glass Animals), dwupłytowej koncertówce Niemców z The Notwist oraz dwudziestym albumie w dyskografii naczelnego szkockiego indie-barda (King Creosote)
Postanowiliśmy przygotować krótkie zestawienie albumów jakimi z całą pewnością sprawicie niespodziankę swoim bliskim.
Nie warto myśleć o tej grupie w katagoriach kolejnego, niepotrzebnego nikomu duetu, bo album „Waiting for The World to Turn” brzmi jak dzieło pełneprawnego zespołu.
Większość muzycznych festiwali opiera swój program na muzycznym pokrewieństwie zapraszanych przez ich organizatorów formacji i wykonawców. Energia Dźwięku jest festiwalem […]
W mixie trzech albumów mamy trzy kobiety, jednego mężczyznę, jedną świetną płytę, jeden dobry album i jedną porażkę. Przed wami Solange, Die Antwoord i M.I.A.
Po co łączyć ze sobą różne bajki? Kiedy powiedzieć ,,stop”? Dlaczego technologia analogowa jest bardziej interesująca od cyfrowej? Oraz czego spodziewać się na koncertach promujących płytę, pełną utworów, o tytułach których mogłoby nie być – opowiada Tomasz Mreńca, który wydał właśnie solową płytę ,,Land”.
Szaleństwo Brexitu dało znać o sobie również w Stanach, które wprawdzie znikąd nie wyszły, ale za to wpuściły Trumpa do Białego Domu. Wild Beasts przyjechali do Chicago ze zrozumieniem i nadzieją w sercu. Przesłanie tego wydarzenia było jedno – „We are strong together”.
Zespół The Killers właśnie ogłosił, że wydawane przez lata piosenki o tematyce świątecznej dla fundacji Bono, która wspomaga walkę z AIDS, znajdą się na albumie zatytułowanym „Don’t Waste Your Wishes”.
Zapowiedź koncertu Piernikowski / Gołębiewski w Cafe Kulturalna – musicNOW.pl
Ich koncerty to przede wszystkim wielka impreza, na której nie sposób nie tańczyć. Sposób na to, żeby na chwilę chociaż oderwać się od rzeczywistości i oddać się w całości bliskowschodnim rytmom.
Tuż przed wydaniem ostatniego albumu Swans mieliśmy okazję porozmawiać z liderem Łabędzi, Michaelem Girą, nie tylko o nowej muzyce, ale też sprawach prywatnych. Zapytaliśmy go też o ważne dla niego albumy. Kto wie, może coś podobnego usłyszymy na Scenie Eksperymentalnej OFF Festivalu, której Gira będzie kuratorem.
Pewnie nie wiecie, ale Mass Gothic (jak i paru innych) mieli wystąpić na tegorocznym OFF Festivalu. Cóż, trochę szkoda, że wyszedł z tego wyłącznie poniższy wywiad.
Milczący od 5 lat Neutral Milk Hotel, którzy ostatni pełny album wydali w 1998 roku, co jakiś czas robią nam nadzieję na nowy materiał. Tym razem zapowiedź rzekomej płyty ukryta jest w rysunkach lidera grupy, Jeffa Manguma.
Dziś film animowany obchodzi swoje 124 urodziny, a my z chęcią wspominamy nie zawsze bezpieczne związki ożywionego obrazu z muzyką.
Tortoise są trochę jak Wielki Przedwieczny – nigdzie im się nie spieszy, nie są specjalnie przystojni, nie ma pewności co do tego, […]
Wydawałoby się, że temat polskiego folkloru we współczesnej muzyce jest już tak wytarty, że nie poddaje się dalszym interpretacjom, ba, jest przenicowany w najgorszy sposób, przyszyty do popowej miazgi, odarty, wyczerpany, zużyty.
Wygraj wjazd na występ Clams Casino w klubie NIEBO (28/10 – Before World Wide Warsaw)
Festiwal 3×3 to mariaż muzycznych stylów, charakterów i instrumentariów. Jeśli macie ochotę sprawdzić co stanie się gdy nieprzewidywalny i […]
Założony w 2007 roku przez saksofonistę Matsa Gustafssona dwunastoosobowy NU Ensemble przyjedzie do Pardon, To Tu na dwudniową rezydencję
Z wielką radością i dumą możemy potwierdzić i ogłosić, że na początku listopada po raz drugi wystąpi w Pardon, To Tu wielki artysta, saksofonista Colin Stetson
Akcja Anty-Trump zakłada publikowanie jednej nowej piosenki przez 30 dni, aż do dnia wyborów prezydenckich w USA.
W tym roku po raz kolejny będziemy mieli okazję doświadczyć niesamowitej muzycznej fuzji, w której muzyka dawna i musica nova, spotkają się na jednej scenie. Festiwal 3×3 – bo o nim mowa – to trójka solistów występująca w trzech miastach.
Slalom to mistrzowie muzycznego suspensu – śmieszą, tumanią, czasem nawet przestraszają, poruszając się w obszarze muzycznym zakreślonym przez takie etykietki, jak jazz, analogowa retro elektronika, krautrock, amerykański rock psychodeliczny, a nawet country czy „pustynny” folk…
Do wygrania dwie podwójne wejściówki na niedzielny koncert grupy Slalom w Cafe Kulturalna.
Do wygrania płyta oraz wejściówki na koncert Bena Caplana (Wrocław, Poznań)
W post rocku trudno być innowacyjnym. Gatunek, który przynajmniej w teorii powinien wykraczać poza utarte schematy ma podejrzanie długi i […]
Choć pora deszczowa jakby na moment ustąpiła, to i tak każdy szanujący się pediatra zaleci Wam suplementację witaminą D. My sugerujemy włączenie do diety także któregoś z nadchodzących koncertów Sun Glitters.
Muzyk i poeta, który swoje miejsce w panteonie artystycznym posiada już od początku lat 60. został laureatem tegorocznej literackiej nagrody Nobla.
Rob Mazurek to bez wątpienia jeden z najważniejszych muzyków świata, trębacz, kornecista i kompozytor, współtwórca słynnej sceny chicagowskiej stanowiącej jeden […]
Tym razem „nasłuchujemy” ostatniej płyty kanadyjskich psychodelicznych stonerrockowców z Black Mountain, przyglądamy się jazzowym wygibasom rodzimej Niechęci oraz w sentymentalnym rozrzewnieniu wracamy na parkiety demoludów.
Koncert był taki jak się spodziewałem: nie miał szans z płytą i nie wygrał z nią, bawiłem się jednak świetnie.
The White Stripes poczuli się wyraźnie dotknięci użyciem „Seven Nation Army” w filmie promocyjnym kandydata na prezydenta USA, Donalda Trumpa.
Wygraj wjazd na występ Leona Vynehalla w Nowej Jerozolimie (15/10 – Before World Wide Warsaw)
Kiedy pisaliśmy piosenki na album, Devojka i ja często rozmawialiśmy o depresji. Ona opisywała ją jako opadającą, niebieską falę („Blue Wave”) i nie mogłem sobie wybić z głowy tego wyobrażenia.
Czerpiąc inspiracje zarówno z folku i bluesa, jak i muzyki klezmerskiej czy swingu opowiada swoje historie przesiąknięte zapachem zatłoczonego pubu.
Koncertowa jesień rusza na dobre, z tej okazji mamy dla Was 2 podwójne wejściówki na warszawski koncert Operators.
Wszystko wskazuje na to, że kariera Post Malone’a dopiero nabiera tempa, więc sugerujemy nie przegapić szansy na usłyszenie go na żywo w stosunkowo kameralnych warunkach.
Dla prawdziwych koneserów elektronicznego suspensu ich występ w Teatrze Powszechnym – oczywiście odbywający się tradycyjnie w całkowitym zaciemnieniu – powinien być punktem obowiązkowym.
Wszystkich, którzy wybiorą się do Nowej Jerozolimy czeka spora dawka, tak charakterystycznego dla house’owych bitów relaksu, nie powinni być oni jednak również zaskoczeni jeśli zostaną przywitani porcją jungle’owych połamanych struktur basowych.
Zazwyczaj mamy okazję słyszeć jego beaty na koncertach raperów, dla których je produkował. Tym razem role się odwrócą – czekamy z niecierpliwością.
Konstatacja, że Deftones jako jedyni uratowali się z tonącego okrętu pełnego gibiących się niemrawo numetalowców z kozimi bródkami, to czystej wody truizm.
Jeśli jeszcze nie wpisaliście tego koncertu do kalendarzy, to zdecydowanie polecamy to uczynić. Tym bardziej, że – biorąc pod uwagę ilość projektów, w które zaangażowany jest lider Operators – szansa żeby zobaczyć ich na żywo może się długo nie powtórzyć.
Na pewno przed „Helladą” siedzieliśmy w studiu Bartka i staraliśmy się zrobić najlepszą muzykę jaką mogliśmy. Miksowaliśmy „Melancholię” z sześć razy i myśleliśmy wciąż – o Boże, to jeszcze nie jest to.
Przed Wami zupełnie nowa, przyjemna w dotyku wersja musicNOW! Pozwólcie, że Was oprowadzimy…
Wygraj podwójną wejściówkę na koncert Connera Youngblooda w Cafe Kulturalna (Warszawa).
Warto sprawdzić ile wart jest Conner Youngblood u progu potencjalnej kariery, istnieje spore prawdopodobieństwo, że bilety na jego kolejną trasę będą wymagały większego wkładu finansowego.
Podsumowanie Open’er Festival 2016 w wersji kieszonkowej i biodegradowalnej.
Przez trzy lata pracowali nad płytą Remik (2015), koncept albumem opowiadającym o chłopcu, który uciekając od realnego i złego świata buduje własną, bezpieczniejszą rzeczywistość utkaną z emocji i niepokojących dźwięków.
Te piosenki bardziej skradają się niż pędzą, jest w nich coś nienachalnie dubowego, a na styku generowanych syntetycznie i biodegradowalnych dźwięków powstaje intrygująca i bardzo wciągająca całość.
Leeds, z którego pochodzą Gang of Four, nie zasłynęło ostatnio w polskich mediach niczym pozytywnym.
Nie wiemy, czy oskarżenia, które opublikowała Larkin Grimm to wspomnienia skrzywdzonej kobiety, czy historia wyssana z palca. Daliśmy jednak szansę wypowiedzieć się na ten oraz inne tematy głównemu zainteresowanemu.
Bezlitosne motywowanie się do wyjścia i poczucie absolutnego triumfu woli, gdy w pociesznym stroju zbiegamy po klatce schodowej to integralne element treningu.
Od początku istnienia serwisu dbamy o to, żeby był regularnie uzupełniany o wartościowe treści, dzięki czemu jest atrakcyjny nie tylko […]
Jesteśmy otwarci na współpracę i stosunkowo niegroźni. Jeśli chcesz z nami pisać, robić zdjęcia na koncertach i festiwalach lub w […]
Serwis musicNOW! nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) […]
Przeprowadzki są równie nieuchronne co wizyty u dentysty – można oczywiście grać na zwłokę, odkładać je w czasie i udawać, że ta próchnica to u kogoś zupełnie innego.
Globalne ocieplenie postępuje i niebawem rozpuści wszystko i wszystkich. Nieformalny sztab kryzysowy złożony ze znamienitych interdyscyplinarnych specjalistów, redakcji musicNOW! i ekspedientek obsługujących stoisko z ciastkami w Hali Kopińskiej od pewnego czasu opracowuje środki zaradcze.
Odtrutka na codzienną biurową rzeczywistość, fale dźwiękowe o ściśle określonych częstotliwościach i natężeniu w mig oczyszczą nas z korporacyjnego brudu.
Nie miejcie do siebie pretensji, że nazwisko Fred Thomas niewiele Wam mówi. Chyba że, przypadkowo jesteście mieszkańcami Michigan – wówczas będzie to jednak delikatny obciach.
Jest cała masa muzyki warta posłuchania. Jeszcze większa nie jest. Lubimy piosenki, zwłaszcza te należące do pierwszej z wymienionych kategorii […]
30 kwietnia został ustanowiony Międzynarodowym Dniem Jazzu. Bardzo mnie to cieszy, bo muzyka improwizowana, nie mniej niż kolejarze, nauczyciele, życzliwość, praca czy nawet kobiety i dzieci zasługuje na to, aby się nad nią w zadumie pochylić.
Oczywiście tematem wspólnym dla wszystkich mógłby być utwór Nagrobków „Jesteśmy martwi”, ale czego słuchałby konkretnie Jon Snow (gdyby żył), albo Ramsay Bolton?
Kiedy do głowy wpadło nam, że można na podstawie tego tropu dokonać połączenia między twórczością różnych zespołów, nie spodziewaliśmy się, że finalnie skończymy na tych czterech, jakże różnych i jakże podobnych do siebie artystach.
Jest ogień, jest wściekłość. I rap! Dlaczego tak opowie nam sam artysta.
Panowie stacjonują w Kopenhadze, naprawdę wiedzą do czego służą obsługiwane przez nich instrumenty i właśnie wydali drugą płytę.
Wierzcie lub nie, to, co niemodne i nieopłacalne cenimy ponad wszystko, a więc z okazji Walentynek postanowiliśmy wbrew głównemu nurtowi zwrócić uwagę na tych, którzy zawsze występują solo.
Dzisiaj parę słów o tych, którzy występują bardziej. Nie zawsze wychodzi im to estetycznie , niemniej autentyzm jest w muzyce rzeczą ważną, a tego odmówić im nie można.
Poniżej wszyscy, którzy w ramach akcji na wspieram.to przyczynili się do przebudowy serwisu – jeszcze raz dziękujemy: Krzysztof Białowieski, Angelika […]
Długa i ciekawa rozmowa o muzyce, korzeniach, o tym jak powinno się teraz ją prezentować… i o kobietach – odcinek drugi.
Zazdroszczę tym, którzy mogli uczestniczyć w Ephemerze Live więcej niż raz. Po takim przeżyciu łatwiej jest nabrać dystansu nawet do pytania czy Burial rzeczywiście wystąpił na festiwalu dzień wcześniej.
Dość długo zbieraliśmy się z Szymonem do tego wywiadu. Kiedy w końcu nam się udało, odbyliśmy długą i ciekawą rozmowę o muzyce, korzeniach, o tym jak powinno się teraz ją prezentować… i o kobietach.
Dlaczego Darth Vader lubi ptactwo wodne? Co łączy Imperatora z naszym naczelnym? I w końcu – czy Han występuje Solo?
Czy Jabba the Hutt próbował kiedyś kariery jako raper? A co pod prysznicem śpiewa Leia?
Traktowałem tę piosenkę jak pożegnalny list samobójcy, to miał być mój ostatni utwór…
Nowa płyta Slalomu przypomina trochę słynny krótki metraż Zbigniewa Rybczyńskiego Tango.
Jono McCleery to jeden z tych artystów, którzy z niewymuszoną gracją tworzą piękne piosenki.
Są chwile, w których nawet niezbyt poważny serwis muzyczny musi zabrać głos w bardzo poważnej sprawie.
Przedstawiamy Wam zestawienie artystów, których niestety już z nami nie ma, a za którymi najnormalniej w świecie tęsknimy.
Podczas występu Mono fani Sólstafir z mniej otwartymi umysłami zdecydowali się na jedno z dwóch rozwiązań – wyjście z Proximy bądź też zostanie w Proximie i, czego najbardziej nie znoszę na koncertach, poświęcenie się dyskusjom.
Wychowany w Dolnej Saksonii Nico swoją przygodę z muzyką rozpoczął od gry na pianinie, po okresie fascynacji Debussym i jazzem zaczął eksperymentować z elektroniką.
Koncerty Róisín Murphy i Underworld nadal rodzą zażarte spory, nie tylko w naszych redakcyjnych kręgach.
Blixa jest żywym dowodem na to, że swojego życia nie da się przewidzieć. Jako dorastający w rozdzielonym murem Berlinie nastolatek poszukiwał dla siebie miejsca w artystycznym światku. Zupełnie niespodziewanie poświęcił się przede wszystkim muzyce.
Od premiery „Straitjacket” minęło już trochę czasu, ale to chyba nie szkodzi – przypuszczam, że dla większości naszych czytelników będzie to zespół, o którym słyszą po raz pierwszy.