Team Me to młoda stażem i wiekiem, ale w pełni gotowa do podboju planety indiepopowa grupa z Norwegii. Cudowne dzieci norweskich fiordów mają dobrą rękę do nośnych i mięciutkich melodii i zdają się być tego w pełni świadome. Całe szczęście, że nie stanowi to ograniczenia w komponowaniu długich i wielowątkowych kompozycji ze skłonnościami do podróżowania po orbicie. Stojący na czele Team Me Marius Drogsås Hagen opowiedział nam nieco o inspiracjach i papierosach towarzyszących powstaniu debiutanckiego „To The Treetops!” (tutaj kilka słów o koncertowej sile rażenia zespołu).

Fool

(To The Treetops!, 2012 Propeller Recordings)

To pierwszy utwór, który naprawdę zdefiniował i określił brzmienie Team Me. Pierwotną wersję nagraliśmy jeszcze w 2010 – słychać jak bardzo inspirowaliśmy się wtedy Nickiem Drakiem i Sufjanem Stevensem. „Fool” dotarła do finałów radiowego konkursu dla młodych, niezwiązanych kontraktem norweskich zespołów. Nie zgarnęliśmy żadnej nagrody, ale wzięcie udziału w konkursie zapewniło nam dużo darmowego czasu radiowego, a wówczas nikt w Norwegii o nas nie słyszał.

My Favorite Ghost

(To The Treetops!, 2012 Propeller Recordings)

To utwór o niepokoju, uczuciu, z którym wszyscy od czasu do czasu musimy sobie radzić. „My Favorite Ghos”t trwa aż 8 minut, pozwoliliśmy mu rozwijać się bardzo powoli, a ostatnia, intensywna, dynamiczna i bardzo gęsta część jest silnie inspirowana norweską grupą Motorpsycho – sprawdźcie ich, to świetny zespół.

Riding My Bicycle (from Ragnvalsbekken to Sřrkedalen)

(To The Treetops!, 2012 Propeller Recordings)

Prace nad „Riding My Bycle”, kompozycją otwierającą album, rozpocząłem jeszcze w 2010 – usłyszałem wtedy po raz pierwszy „Merriweather Post Pavillion” grupy Animal Collective. W tym czasie od jakiś 3 miesięcy nie paliłem, nerwy były nie do zniesienia, by rozładować napięcie zacząłem podróżować do pracy rowerem – 16 kilometrów każdego dnia. Ostatecznie wróciłem do nałogu, jedyną dobrą rzeczą, która z tego wyszła jest ta piosenka.