
Mogwai: Właśnie porównałem nas do Buzzcocks, to dobry sposób na rozpoczęcie dnia
Sądzę, że to dość ciepły album. Myślę, że to reakcja na okoliczności. Nie chcieliśmy pisać muzyki o tym, jak było strasznie w zeszłym roku
Na razie utrzymuję tylko siebie, nie cierpię głodu, a los nie rzucił mnie w środek plemiennej rzezi, więc idąc za ludową mądrością Laski z "Chłopaki nie płaczą" zadałam sobie to jedno ważne pytanie – co lubię robić w życiu. I zaczęłam to robić. Teraz żyję muzyką, przelewając od czasu do czasu swoje doświadczenia na mniej lub bardziej materialny papier.
"And some people say it's just rock'n roll.
Oh, but it gets you right down to your soul"
- Nick Cave
Sądzę, że to dość ciepły album. Myślę, że to reakcja na okoliczności. Nie chcieliśmy pisać muzyki o tym, jak było strasznie w zeszłym roku
Moim pierwszym pełnowymiarowym koncertem od ponad półtora roku był występ zespołu Måneskin.
Niektórym muzykom nie wystarczają standardowe koszulki, jeśli chodzi o promocję. Ba, dla nich torba czy szalik to nadal za mało oryginalne przedmioty.
Za muzykę w „Cyberpunk 2077” zabrał się za to ktoś zorientowany w muzyce nie tylko popularnej, chcąc stworzyć coś więcej niż podkład pod granie.
Na „Beyond the Pale” słychać, że Jarvis Cocker nie ma już 20–30 lat, ale to absolutnie nie jest zarzut…
To nie jest obciachowy konkurs popowy. To jest konkurs muzyczny – mówił po wygranej na sobotnim finale Eurowizji wokalista zespołu Måneskin, Damiano David.
Mamy XXI wiek, okres od dawna nie jest tematem tabu, mówimy o nim głośno, tworzymy o nim memy, a także możemy koić okresowy ból istnienia muzyką.
Wiele osób zapomina, że to właśnie “Ghosteen” jest pierwszym albumem w całości stworzonym po śmierci nastoletniego syna Nicka Cave’a.
Phum Viphurit urodził się w Tajlandii, potem wychowywał się w Nowej Zelandii, aby znowu wrócić do Bangkoku. O tym między innymi opowiada w swoich wychillowanych, wzruszających utworach.
Niemoc, ulubieńcy miłośników zarówno gitarowych, jak i elektronicznych brzmień osadzonych w estetykach lat 80. i 90. wydali niedawno swój pierwszy longplay „Baśnie”.
Czasami napotykamy na swojej drodze artystów, którzy nie mają nawet trzech nagranych kawałków, bo są na początku swojej drogi. Jednym z takich zespołów jest Dynasonic, który w dodatku podkreśla, że minimalizm to jedna z podstaw ich działania.
Za zespołem Cudowne Lata z oficyny Trzech Szóstek stoi niesamowita historia – Ania Włodarczyk z Warszawy i wychowana w Bejrucie Amina Dargham z Krakowa spotkały się i od tego momentu działają wspólnie – nie tylko na scenie, ale także w życiu.
Gitarzysta Daughters, Nicholas Andrew Sadler, opowiedział nam o różnych historiach kryjących się za kawałkami z ich ostatniego albumu „You Won’t Get What You Want”. Dowiedzieliśmy się przy okazji, że muzyka Daughters to muzyka (chociaż trochę) taneczna.
Muzyka to na pewno coś, co można przekazywać z pokolenia na pokolenie. Tak dzieje się też w rodzinie Pospieszalskich. Jej kolejne pokolenie, czyli Łukasz, Szczepan, Marek i Nikodem, stworzyli wspólnie projekt SantaBarbara.
Funk, jazz, rap, soul, a także rozważania o filozofii Willarda Van Ormana Quine’a. Takie połączenie może nam zagwarantować tylko ekipa P.Unity, która ostatnio była nominowana do Fryderyka w kategorii… blues.
„Poczujecie się na tym koncercie tak błogo, jak wasi dziadkowie w waszym wieku” – tak o wspólnym projekcie formacji Babu Król i Smutne Piosenki pisze OFF Festival…
P.Unity, Cudowne Lata, Perfect Son, Niemoc i Smutne Piosenki podpowiadają, co w tym roku warto zobaczyć na OFF Festivalu.
Trupa Trupa, EABS, Tęskno, Polmuz i Dynasonic podpowiadają, co w tym roku warto zobaczyć na OFF Festivalu.
Public Service Broadcasting już w czwartek zagrają w warszawskich Hybrydach. Lider zespołu opowiedział nam o procesie tworzenia ich nietypowych utworów, misji, a także herbacie.
Największe wrażenie na ojcu zrobił Byrne. “Moje muzyczne odkrycie i jednocześnie numer jeden tego dnia to Misio ze swoimi klonami Prince’a i Grace Jones, którzy przygrywali mu na instrumentach” – napisał.
Sprowadzanie pracy Jozefa van Wissema tylko do kolaboracji z Jimem Jarmuschem to wielki błąd. Wissem to bardzo wszechstronny twórca, komponujący muzykę będącą uzupełnieniem filmów, obrazów, a nawet… gier komputerowych.
„Ona jest z nim tylko dlatego, że jest jej jedyną szansą na powrót na rodzinną planetę” – śmiali się ludzie z internetów. A może tę nietypową parę połączyło coś więcej? Może słuchają razem muzyki?
Kolejny koncert Nicka Cave’a w Polsce za nami. Dla mnie to już piąty raz, kiedy miałam okazję zobaczyć Nicka i złe nasiona na żywo. Po wielu doświadczeniach z tematem stwierdziłam jedno – moja relacja z tego wydarzenia byłaby niczym innym, jak nudną egzaltacją. Dałam się więc wypowiedzieć… moim rodzicom.
Nową dystrybucję biletów promuje filmik ze słodkimi kotkami, które przekonują, że fani artystki nie będą już musieli walczyć z botami, aby dostać bilety na upragniony koncert.
Na OFF Festivalu zachwycili, teraz często wracają do Polski ze swoim nietypowym sposobem grania. Islam Chipsy byli też w Gdańsku w sobotę, a my rozmawialiśmy z nimi parę miesięcy temu w Warszawie.
Trochę przyciągnęły mnie tam heheszki, trochę uwielbienie dla jego artystycznych klipów, postsowieckiej stylistyki i obciachowego wąsa. To miał być fajny wieczór, który stał się naprawdę super wieczorem.
Recepta na długodystansową relację muzyczną, nieprzewidywalność procesu twórczego i nie najlepsze wspomnienia z OFF Festivalu.
Już okładka tego albumu sugeruje nam, jak będzie w środku. Kolorowo, chaotycznie i trochę na śmietniku.
Album jest niczym jego strona wizualna – ciepły i pastelowy. Chociaż w warstwie tekstowej (warto podkreślić, że Solange napisała album sama) mamy poważne kwestie, to muzyka jest niczym uszyta z pluszu.
Tuż przed wydaniem ostatniego albumu Swans mieliśmy okazję porozmawiać z liderem Łabędzi, Michaelem Girą, nie tylko o nowej muzyce, ale też sprawach prywatnych. Zapytaliśmy go też o ważne dla niego albumy. Kto wie, może coś podobnego usłyszymy na Scenie Eksperymentalnej OFF Festivalu, której Gira będzie kuratorem.
Nie jest to poziom, do którego przyzwyczaiła nas M.I.A., w dodatku jak na album-manifest (artystka porusza na nim między innymi problem związany z napływem uchodźców do Europy) jest trochę za mało wściekły i zaangażowany.
Leeds, z którego pochodzą Gang of Four, nie zasłynęło ostatnio w polskich mediach niczym pozytywnym.
Nie wiemy, czy oskarżenia, które opublikowała Larkin Grimm to wspomnienia skrzywdzonej kobiety, czy historia wyssana z palca. Daliśmy jednak szansę wypowiedzieć się na ten oraz inne tematy głównemu zainteresowanemu.
Podczas występu Mono fani Sólstafir z mniej otwartymi umysłami zdecydowali się na jedno z dwóch rozwiązań – wyjście z Proximy bądź też zostanie w Proximie i, czego najbardziej nie znoszę na koncertach, poświęcenie się dyskusjom.
Blixa jest żywym dowodem na to, że swojego życia nie da się przewidzieć. Jako dorastający w rozdzielonym murem Berlinie nastolatek poszukiwał dla siebie miejsca w artystycznym światku. Zupełnie niespodziewanie poświęcił się przede wszystkim muzyce.
Koncert był siedziany, w założeniu kameralny, mający zwiększyć poczucie intymnego kontaktu z artystą.
Jeff Mangum cały czas bawi się kontrastami, zestawiając ze sobą miłość i dobro ze śmiercią, wojną i okrucieństwem.
W dzisiejszym fonotypie prezentujemy trzy artystki, które identyfikują się z feminizmem. Trzy zupełnie różne osoby, z różnym podejściem do wspólnej sprawy.